Starający się o reelekcję obecnie urzędujący prezydent uzyskał niemal dwa razy mniej głosów niż jego rywal. Trzecie miejsce zajęła była premier Julia Tymoszenko z wynikiem 13,4 proc. poparcia.

Jak wynika z danych przekazanych przez Centralną Komisję Wyborczą - Wołodymyr Zełenski uzyskał 30,2 proc. poparcia. Obecny prezydent Petro Poroszenko zaś 15,9 proc. Trzecie miejsce zajęła była premier Julia Tymoszenko z wynikiem 13,4 proc. poparcia. Do wygranej z Petrem Poroszenką i przejścia do drugiej tury zabrakło jej więc niecałych 3 procent. Na czwartej pozycji znalazł się prorosyjski kandydat Jurij Bojko z wynikiem 11,6 procent. Lider pierwszej tury Wołodymyr Zełenski zajął pierwszą pozycję w zdecydowanej większości ukraińskich obwodów. Frekwencja w wyborach wyniosła 63 procent. Druga tura wyborów odbędzie się 21 kwietnia.

Petro Poroszenko zgodził się na przeprowadzenie debaty ze swoim kontrkandydatem Wołodymyrem Zełenskim. Miejscem debaty ma być jeden z kijowskich stadionów. Taki warunek postawił wcześniej Wołodymyr Zełenski obecnie urzędującemu ukraińskiemu prezydentowi.

Jako pierwszy propozycję wspólnej debaty złożył Petro Poroszenko. Będący od niedawana w ukraińskiej polityce komik Wołodymyr Zełenski odpowiedział obecnemu prezydentowi w formie krótkiego filmiku zamieszczonego w internecie. Tam stawia Petrowi Poroszence warunek - miejscem debaty ma być kijowski Stadion Olimpijski. Petro Poroszenko zgodził się na takie rozwiązanie, a swoją odpowiedź Zełenskiemu także opublikował w sieci. Jak zaznaczył, debaty to poważna dyskusja o strategii rozwoju kraju, a reguły takich debat znajdują się w prawie o wyborach. Jak dodał - debatę powinna obsługiwać telewizja publiczna. Mimo to, jak podkreślił - zgadza się na warunek postawiony przez Wołodymra Zełenskiego. - Skoro stadion, to stadion. Czekam na Pana Wołodymyrze Ołeksandrowyczu - zwrócił się do swego kontrkandydata Petro Poroszenko.