Ustawa przewiduje jednorazową wypłatę dodatkowego świadczenia pieniężnego dla wszystkich emerytów i rencistów. Wyniesie ono 1100 złotych brutto, co oznacza, że do ręki każdy senior otrzyma 888 złotych i 25 groszy. Świadczenie będzie wypłacane wraz z majowymi emeryturami i rentami.

Zdaniem senatora Prawa i Sprawiedliwości Łukasza Mikołajczyka, program Emerytura Plus jest oczekiwany społecznie.

- Przychodzą do nas do biura emeryci, którzy po tym, jak usłyszeli o nowej piątce PiS mówią o tym, że bardzo dziękują za tę propozycję, bo będzie ona dla nich niezwykle ważna w kontekście planowania wydatków w tym roku. Bardzo się cieszę, że dbamy tak o seniorów - powiedział Mikołajczyk.

Z kolei senator Platformy Obywatelskiej Jerzy Fedorowicz uważa, że przyjęta ustawa powstała jedynie na potrzeby kampanii wyborczej.

- To jest ustawa, która ma charakter takiej wyborczej kiełbasy. To jednorazowe wsparcie ma spowodować, że emeryci - do których ja też należę - będą dzięki temu starali się wspierać rządzących - powiedział Fedorowicz.

Z argumentacją senatora Fedorowicza nie zgadza się wiceszefowa senackiej komisji rodziny Bogusława Orzechowska z Prawa i Sprawiedliwości.

- Zawsze przez opozycję jest negowany - a to jest przed wyborami, a to po wyborach. Ten czas dla nas jest zaplanowany ze względu na to, że zbiega się z okresem świątecznym. Udało się zgromadzić większe pieniądze, więc była szansa, żeby te pieniądze przeznaczyć dla emerytów, którzy w tym momencie są najbiedniejsi - powiedziała Orzechowska.

Do świadczenia, w ramach programu, uprawnionych jest 9 mln 800 tysięcy seniorów. Jego koszt oszacowano na 10 miliardów 800 milionów złotych. Ustawa trafi teraz do prezydenta. Andrzej Duda może ją podpisać, zawetować lub skierować do Trybunału Konstytucyjnego.