Szefowa resortu zaznaczyła, że było to możliwe dzięki dyrektorom szkół i nauczycielom, którzy towarzyszyli uczniom w czasie egzaminów. Podziękowała wszystkim, którzy przyczynili się do skutecznego działania komisji egzaminacyjnych.

Anna Zalewska podkreśliła, że egzaminy przebiegły zgodnie z procedurami, a kłopoty wystąpiły tylko w trzech szkołach, pierwszego dnia podczas egzaminu gimnazjalnego.

- W jednej z nich egzaminy z historii i wiedzy o społeczeństwie oraz języka polskiego uczniowie napiszą w czerwcu. W pozostałych, których uczniowie przystąpili do egzaminu z języka polskiego, za dwa miesiące odbędzie się egzamin z historii i WOS - mówiła minister.

Dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik poinformował, że również środowy egzamin ósmoklasisty przebiegł bez utrudnień. Uczniowie rozwiązywali zadania z języka obcego nowożytnego. Do testu przystąpiło 377 tysięcy uczniów w ponad 12 tysiącach szkół.

Największa grupa - prawie 95 procent - zdawała egzamin z języka angielskiego. Drugim najczęściej wybieranym językiem był niemiecki. Do egzaminu z pozostałych języków obcych - francuskiego, hiszpańskiego, rosyjskiego i włoskiego - przystąpiło łącznie zaledwie pół procent ósmoklasistów.

W arkuszu egzaminacyjnym były zadania, w których uczeń miał wybrać jedno z podanych rozwiązań, a także ocenić prawdziwość przytoczonych wypowiedzi. Były również polecenia samodzielnego sformułowania odpowiedzi.

Egzaminy z języków obcych są ostatnimi testami kończącymi szkołę podstawową. We wtorek ósmoklasiści napisali egzamin z matematyki, a w poniedziałek - z języka polskiego. Wyniki poznamy 14 czerwca.

Minister edukacji narodowej Anna Zalewska wyraziła też nadzieję, że dojdzie do zawieszenia strajku nauczycieli i przeprowadzenia debaty przy oświatowym okrągłym stole. Szefowa resortu powiedziała, że w większości szkół objętych strajkiem nauczycieli rady klasyfikacyjne przekładane są na przyszły tydzień - 24-25 kwietnia.

- To świadczy o tym, że istnieje szansa, by w Wielkim Tygodniu dojść do porozumienia albo przynajmniej zawiesić strajk, by móc uczestniczyć w obradach okrągłego stołu i tam podejmować decyzje na przyszłość, w tym o wyższych wynagrodzeniach dla nauczycieli - dodała Anna Zalewska.

Klasyfikacja uczniów klas maturalnych jest niezbędna do przystąpienia do egzaminu dojrzałości. Rady klasyfikacyjne muszą odbyć się w obecności co najmniej połowy rady pedagogicznej.

Szefowa resortu edukacji powiedziała, że matury muszą się odbyć niezależnie od tego, czy nauczyciele przeprowadzą rady klasyfikacyjne. Podkreśliła, że zapowiedzi związkowców dotyczące braku wystawienia ocen uczniom klas maturalnych to "przekroczenie nieprzekraczalnej granicy". Pierwszy pisemny egzamin maturalny - z języka polskiego - odbędzie się 6 maja.

Minister potwierdziła, że w czwartek o godz. 10 na prośbę Związku Nauczycielstwa Polskiego oraz Forum Związków Zawodowych zostaną wznowione rozmowy na temat podwyżek dla nauczycieli. Podkreśliła, że strona rządowa przyjdzie na to spotkanie z propozycjami, które już wcześniej zaprezentowała związkom.

- 4 miliardy złotych i 15 procent podwyżki w 2019 roku, co razem daje 21 procent. Średnio w zasadniczym wynagrodzeniu dla nauczyciela dyplomowanego 708 zł, dla nauczyciela stażysty 515 zł. 300 zł za wychowawstwo i 1000 zł na start. Także godziny do dyspozycji dyrektora, które przełożą się na płatne zajęcia dodatkowe - uściśliła.

Minister Anna Zalewska potwierdziła, że w czwartek poznamy szczegóły na temat miejsca przeprowadzenia zaproponowanego przez premiera okrągłego stołu na rzecz edukacji.