Wicepremier Beata Szydło podkreślała, że okrągły stół edukacyjny ma do spełnienia ważną rolę. Zaapelowała do stron, które nie uczestniczyły w obradach, do dołączenia do dyskusji.

Zaznaczyła, że dorośli powinni pokazać młodemu pokoleniu, że potrafią się zjednoczyć ponad podziałami w fundamentalnych sprawach, które dotyczą ich przyszłości. Dodała, że obecny system wynagradzania nauczycieli wymaga zmian. "Dołożyliśmy w ostatnich latach 6 miliardów złotych do systemu, by zwiększać wynagrodzenia nauczycieli, a nauczyciele tego nie odczuwają, więc coś tutaj nie działa" - zaznaczyła wicepremier Szydło.

Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że piątkowa debata, w ramach okrągłego stołu edukacyjnego, była potrzebna i stała na wysokim poziomie. Premier wziął udział na Stadionie Narodowym w Warszawie w dyskusji o przyszłości oświaty. Uczestniczyło w niej 80 osób: przedstawiciele rządu, Kancelarii Prezydenta, naukowcy, nauczyciele, a także reprezentanci stowarzyszeń i fundacji oświatowych.

Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że traktuje obrady bardzo poważnie. "Słyszałem, że jeden ze związków zawodowych nieobecnych przy stole, byłyby gotów dołączyć, gdyby odbywało się to w formule Rady Dialogu Społecznego i pod patronatem prezydenta Andrzeja Dudy" - powiedział premier Morawiecki, zapowiadając, że ten pomysł jest do rozważenia oraz, że poprosi prezydenta o patronat.

Premier zapowiedział też powołanie dodatkowego podstolika, którego uczestnicy rozmawialiby o roli rodziców w edukacji.

W piątkowych obradach nie wzięli udziału przedstawiciele Związku Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych.