Ze względu na pandemię koronawirusa i wielomiesięczne zdalne nauczanie, w tym roku maturzyści nie muszą zdawać egzaminu z przedmiotu dodatkowego. Nie będzie też matur ustnych, ale jak mówi dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik, będą je zdawały osoby, które potrzebują takiego egzaminu w trakcie rekrutacji na zagraniczne uczelnie.

W sumie przeprowadzone zostaną 842 egzaminy ustne. Najpopularniejszy będzie z język angielskiego.

Matury będą się odbywać w ścisłym reżimie sanitarnym. Jak mówi Marcin Smolik, podobnie jak w ubiegłym roku, dla tych, którzy ze względu na kwarantannę lub izolację nie będą mogli przystąpić do egzaminu w terminie głównym, jest wyznaczony termin dodatkowy w czerwcu.

"Zdarzały się takie sytuacje, że zdający rozpoczął zdawanie egzaminu maturalnego w maju, przystąpił do egzaminu z dwóch przedmiotu, a kończył zdawanie tego egzaminu w czerwcu, bo wydarzyło się coś, co spowodowało, że trafił na kwarantannę, bądź był objęty izolacją. W tym roku będzie tak samo", dodał Marcin Smolik.

Matury potrwają do 20 maja, a terminy dodatkowe będą od 1 do 18 czerwca.