Na warszawskim Lotnisku Chopina wylądował samolot z grupą około 50 osób ewakuowanych z Afganistanu.
To głównie byli współpracownicy polskiego kontyngentu wojskowego w tym kraju oraz ich rodziny, a także jedna Polka.
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak po wylądowaniu maszyny podziękował żołnierzom i wszystkim innym, którzy byli zaangażowani w operację. "Polska nie zostawia swoich obywateli i sojuszników w potrzebie" - dodał we wpisie na Twitterze szef MON.
Samolotem po południu zabrano ewakuowanych z Uzbekistanu, wcześniej wywiezionych z Kabulu. Większość pasażerów to Afgańczycy, którzy współpracowali z polskim kontyngentem wojskowym oraz ich rodziny. Ze względów bezpieczeństwa polski rząd nie podaje, kiedy wylecą kolejne samoloty po ewakuowanych.
"Akcja ewakuacji obywateli Afganistanu, którzy pomagali Polsce w tym kraju, weszła w kolejny etap. Samolot LOT Polish Airlines właśnie odebrał ich z lotniska w Uzbekistanie i przewozimy ich w bezpieczne miejsce w Polsce" - napisał na Facebooku premier Mateusz Morawiecki.
"Bardzo dziękuję wszystkim zaangażowanym w tę akcję. To oczywiście nie koniec naszej pomocy. Chcemy też pomóc UE i NATO w dalszej ewakuacji"- dodał.
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak po wylądowaniu maszyny podziękował żołnierzom i wszystkim innym, którzy byli zaangażowani w operację. "Polska nie zostawia swoich obywateli i sojuszników w potrzebie" - dodał we wpisie na Twitterze szef MON.
Samolotem po południu zabrano ewakuowanych z Uzbekistanu, wcześniej wywiezionych z Kabulu. Większość pasażerów to Afgańczycy, którzy współpracowali z polskim kontyngentem wojskowym oraz ich rodziny. Ze względów bezpieczeństwa polski rząd nie podaje, kiedy wylecą kolejne samoloty po ewakuowanych.
"Akcja ewakuacji obywateli Afganistanu, którzy pomagali Polsce w tym kraju, weszła w kolejny etap. Samolot LOT Polish Airlines właśnie odebrał ich z lotniska w Uzbekistanie i przewozimy ich w bezpieczne miejsce w Polsce" - napisał na Facebooku premier Mateusz Morawiecki.
"Bardzo dziękuję wszystkim zaangażowanym w tę akcję. To oczywiście nie koniec naszej pomocy. Chcemy też pomóc UE i NATO w dalszej ewakuacji"- dodał.