Należy wpuścić media na granicę z Białorusią - uważa szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Paweł Soloch wskazał, że dziennikarze mają ważną rolę do spełnienia w walce z propagandą Aleksandra Łukaszenki.
- Koncyliacyjność wtorkowej debaty politycznej jest dodatkowym argumentem na to, że możemy znaleźć jakąś formułę obecności mediów pod warunkiem, że media będą się zachowywały w sposób odpowiedzialny. Wierzę, że jest to możliwe. Tym bardziej, że to, z czym mamy do czynienia w tej chwili, w znacznej mierze rozgrywa się w sferze medialnej. To walka o świadomość wewnątrz społeczeństwa. Media mają tu do spełnienia bardzo ważną rolę. Być może w niektórych sytuacjach wręcz kluczową - powiedział Soloch.
Od kilku dni białoruskie służby gromadzą przy granicy dużą liczbę nielegalnych migrantów.
Z powodu tego kryzysu w przygranicznych miejscowościach rząd wprowadził stan wyjątkowy. Na teren objęty stanem wyjątkowym nie mają wstępu osoby postronne, w tym dziennikarze.
Straż Graniczna informuje o blisko 600 próbach nielegalnego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy minionej doby. Zatrzymano dziewięć osób.