Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Donald Tusk. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Donald Tusk. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Przy ponad stu kilometrach na godzinę na liczniku uderzenie w pieszego oznacza pewną śmierć - komentowali goście "Radia Szczecin na Wieczór" sytuację, w której szef PO Donald Tusk, jadąc samochodem przekroczył prędkość w miejscowość Wiśnica i został złapany przez policję.
Na udostępnionym w sieci filmie widać, że to obszar z gęstą zabudową.

Partyjni koledzy - w części - tłumaczą, że "przecież każdemu się zdarza przekroczyć prędkość". Profesor Antonii Kamiński, socjolog z instytutu studiów politycznych Polskiej Akademii Nauk oceniał krytycznie takie głosy.

- Rzeczywiście są to podwójne standardy i co do tego nie ma żadnych wątpliwości i to jest niestety dosyć powszechne we współczesnym świecie - właśnie stosowanie podwójnych standardów. To jest najlepszy wskaźnik upadku moralności publicznej - podsumował Kamiński.

Pieszy nie ma szans z samochodem jadącym ponad 100 kilometrów na godzinę - tak jedzie pirat drogowy, tłumaczył Łukasz Zboralski, ekspert bezpieczeństwa z portalu brd24.pl

- Tutaj nie daje się żadnych szans na wyjście z takiego wypadku, jeśli z taką prędkością uderzymy w kogoś. Ta zależność jest linowa, wzrostu prędkości do proc. ocalałych z wypadków pieszych i rowerzystów. To wygląda tak, że przy 50 km/h, to jest jeszcze połowa szans na przeżycie, ale już 62 km/h oznacza tylko 20 proc. szans nas przeżycie - dodał Zboralski.

Lider PO nie przeprosił za zdarzenie, za które stracił prawo jazdy i zapłacił 500 zł. Tusk poinformował w mediach społecznościowych, że "mandat przyjął bez dyskusji". To rząd ówczesnego premiera Donalda Tuska wprowadził mechanizm odbierania prawa jazdy za takie przekroczenia prędkości w obszarze zabudowanym.
- To jest najlepszy wskaźnik upadku moralności publicznej - podsumował Kamiński.
- To wygląda tak, że przy 50 km/h, to jest jeszcze połowa szans na przeżycie, ale już 62 km/h oznacza tylko 20 proc. szans nas przeżycie - dodał Zboralski.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty