Wśród uciekinierów ze stolicy Ukrainy była Dorota Jaworska, poetka i dziennikarka, która kilka dni temu dotarła do rodzinnego Rzeszowa. Jak powiedziała Polskiemu Radiu, czuje się już bezpieczna, ale myślami nadal jest w Kijowie, w którym mieszka od 40 lat.

Tej nocy alarmy przeciwlotnicze rozległy się między innymi w Kijowie, Równem, Tarnopolu i Żytomierzu. Wczesnym rankiem rosyjskie wojska ostrzelały poligon wojskowy w Jaworowie pod Lwowem, niespełna 30 kilometrów od granicy z Polską. Są zabici i ranni.