Łotewskie władze tłumaczą, że, wprowadzając stan sytuacji nadzwyczajnej, chcą zapobiec zagrożeniom dla bezpieczeństwa wewnętrznego państwa. Obowiązywać on będzie przez trzy miesiące - do 26 grudnia - na terytoriach trzech regionów, graniczących z Rosją - Aluksne, Balvu i Lucyn.

Oprócz tego obejmie on przejścia graniczne znajdujące się w portach, na lotniskach i dworcach kolejowych. Rząd Łotwy podjął też decyzję o zamknięciu przejścia granicznego w miejscowości Pededze na północnym wschodzie kraju i zalecił straży granicznej wzmocnienie nadzoru na granicy łotewsko-rosyjskiej.

Funkcjonariusze mają też przeprowadzać wnikliwą kontrolę przybywających do kraju obywateli Rosji. Pograniczników wspierać będzie policja, służby bezpieczeństwa oraz wojsko. Ponadto władze w Rydze przedłużyły do 11 listopada stan sytuacji nadzwyczajnej w regionach graniczących z Białorusią na południowym wschodzie kraju.

Jego wprowadzenie w sierpniu ubiegłego roku miało związek z potokiem nielegalnych migrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, którzy na Łotwę próbowali dostać się przez granicę łotewsko-białoruską.