W 473. dniu inwazji na Ukrainę rosyjski agresor próbuje przejąć pełną kontrolę nad obwodami ługańskim i donieckim.
Od kilku dni eksperci i dziennikarze zastanawiają się, czy już rozpoczęła się kontrofensywa Ukrainy. Rosyjska propaganda opowiada, że tak i, że Ukraińcy nie odnoszą sukcesów. Kijów zachowuje spokój i nie komentuje tego, co dzieje się na froncie. Analityk wojskowy Dawid Szarp mówi o aktywności ukraińskich wojsk, która świadczy o zmianach na polu walki.
- To może być szereg uderzeń. Może być jedno duże uderzenie na jednym, wybranym odcinku frontu i jednocześnie szereg uderzeń, które będą przeprowadzone dla zmylenia wroga. To będzie długoterminowa operacja, która na pewno nie okaże się klasycznym natarciem znanym z filmów o wojnie - podkreślił analityk wojskowy.
Ukraińcy - oprócz działań na froncie - prowadzą też ofensywę dyplomatyczną i zjednują coraz więcej zagranicznych sojuszników, aby powołać międzynarodowy trybunał, który osądzi rosyjskie zbrodnie wojenne.