W ten sposób chcieli przypomnieć o tysiącach więźniów politycznych i trwających represjach za wschodnią granicą.
Białorusini mieszkający w Białymstoku zorganizowali "Łańcuch solidarności". Uczestnicy ustawili się wzdłuż ul. Branickiego trzymając w rękach zdjęcia represjonowanych przez reżim Łukaszenki polityków, dziennikarzy, działaczy kultury. Głównym żądaniem było uwolnienie więźniów politycznych na Białorusi.
Według organizacji obrony praw człowieka Wiosna, w więzieniach na Białorusi z powodów politycznych przebywa prawie 1500 osób. Od kilku miesięcy reżim Łukaszenki blokuje dostęp do informacji o stanie wielu z nich. Wśród nich między innymi politycy Wiktar Babaryka, Mykoła Statkiewicz czy dziennikarz Andrzej Poczobut.
Według organizacji obrony praw człowieka Wiosna, w więzieniach na Białorusi z powodów politycznych przebywa prawie 1500 osób. Od kilku miesięcy reżim Łukaszenki blokuje dostęp do informacji o stanie wielu z nich. Wśród nich między innymi politycy Wiktar Babaryka, Mykoła Statkiewicz czy dziennikarz Andrzej Poczobut.