Sąd w Gdańsku umorzył postępowanie wobec europosłanki Koalicji Obywatelskiej Magdaleny Adamowicz.
Przedawniły się dwa czyny przypisane oskarżonej dotyczące błędnego rozliczenia podatku i ukrywania dochodu za najem mieszkań.
Zdaniem prokuratury, Magdalena Adamowicz nie wykazała 400 tysięcy złotych w zeznaniach podatkowych z lat 2011 i 2012. Jak mówiła w uzasadnieniu sędzia Aleksandra Siniecka-Kotula, w grudniu ubiegłego roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że zawieszenie biegu terminu przedawnień w czasie pandemii Covid-19 było niekonstytucyjne.
W czerwcu 2022 roku Sąd Rejonowy w Gdańsku uniewinnił europosłankę, ale wyrok zaskarżyła prokuratura. Sąd Okręgowy nakazał proces przeprowadzić ponownie. Wówczas obrońca Magdaleny Adamowicz złożył na to skargę do Sądu Najwyższego.
Zdaniem prokuratury, Magdalena Adamowicz nie wykazała 400 tysięcy złotych w zeznaniach podatkowych z lat 2011 i 2012. Jak mówiła w uzasadnieniu sędzia Aleksandra Siniecka-Kotula, w grudniu ubiegłego roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że zawieszenie biegu terminu przedawnień w czasie pandemii Covid-19 było niekonstytucyjne.
W czerwcu 2022 roku Sąd Rejonowy w Gdańsku uniewinnił europosłankę, ale wyrok zaskarżyła prokuratura. Sąd Okręgowy nakazał proces przeprowadzić ponownie. Wówczas obrońca Magdaleny Adamowicz złożył na to skargę do Sądu Najwyższego.