Litewscy rolnicy nie przyłączą się do protestu polskich rolników. Argumentują, że dla nich większym problemem jest zboże rosyjskie niż ukraińskie.
Litewscy rolnicy odnieśli się do zapowiadanej przez polskich rolników blokady dawnego przejścia granicznego Kalwaria-Budzisko na Suwalszczyźnie. Miałaby się ona rozpocząć 1 marca i potrwać tydzień. Prezes Litewskiego Stowarzyszenia Producentów Zbóż Aušrys Macijauskas powiedział, że strona litewska dostrzega problem, ale w ubiegłym roku, wykazując się zrozumieniem dla sytuacji ukraińskich rolników, zorganizowane zostało spotkanie z ich przedstawicielami.
- Litewscy rolnicy nie blokowali, nie blokują i nie zamierzają blokować ukraińskiego zboża - powiedział Macijauskas. Jego zdaniem, problem z kontrolą ziaren powinien rozstrzygnąć rząd. Dodał też, że litewskim rolnikom bardziej zagraża zboże z Rosji.