Aleksandra Wasiak z Komisariatu Rzecznego Policji w Warszawie zauważyła, że wiele osób korzysta z możliwości szybkiego wyrobienia uprawnień.

- Za dobrą cenę nagle się okazuje, że mamy w dwa dni patent sternika motorowodnego i możemy usiąść na skuter. To jest niesamowita pokusa, żeby z tego skorzystać, ale wielka prośba, aby za tym szła znajomość zbiornika wodnego, znajomość przepisów, znaków, które są na wodzie - podkreśliła.

W wielu miejscach nie ma ograniczeń prędkości, to nie powinno nas upoważniać do brawury - stwierdziła policjantka.

- Musimy być bardzo uważni, żeby nie napłynąć na nikogo, nie zrobić nikomu krzywdy. W przypadku osób poruszających się na skuterze musimy być świadomi, że jeśli my pływamy na przykład po jeziorze, to poza terenem kąpieliska, na dzikich plażach, możliwe, że ktoś wejdzie do wody, a jeśli ta osoba w żaden sposób nie będzie oznakowana, nie będzie miała na sobie kamizelki asekuracyjnej albo boi ratunkowej, to nie zauważymy jej od razu - dodała.

Obowiązkowe wyposażenie łodzi motorowej zależy od jej wielkości i mocy silnika. Jednak niezależnie od tego, na pokładzie powinny znajdować się kamizelki ratunkowe dla każdej osoby znajdującej się na pokładzie.