Aligatory i węże zagrażają mieszkańcom Florydy po przejściu w ostatnim tygodniu huraganu Milton. Eksperci do spraw dzikiej przyrody ostrzegają, by na terenach dotkniętych przez żywioł nie wchodzić do wód powodziowych.
Ewakuowani mieszkańcy, którzy wrócili do domów, odkryli, że aligatory błąkają się nawet w ich nieruchomościach. W wielu dzielnicach pojawiły się także niebezpieczne węże. Zwierzęta zostały przez huragan Milton wypchnięte ze swojego naturalnego środowiska.
Komisja do spraw ochrony ryb i dzikiej przyrody na Florydzie na portalu X przestrzega: "Niektóre dzikie zwierzęta, takie jak aligatory, węże i niedźwiedzie, po huraganie mogą się znaleźć w dzielnicach zamieszkanych przez ludzi. Bądźcie czujni, zachowajcie dystans i zapewnijcie wszystkim dzikim zwierzętom przestrzeń" - czytamy w komunikacie.
Jeden z mieszkańców okolic Tampy znalazł aligatora w swojej domowej siłowni. Bez pomocy służb udało mu się przegonić nieproszonego gościa do pobliskiego stawu.
Komisja do spraw ochrony ryb i dzikiej przyrody na Florydzie na portalu X przestrzega: "Niektóre dzikie zwierzęta, takie jak aligatory, węże i niedźwiedzie, po huraganie mogą się znaleźć w dzielnicach zamieszkanych przez ludzi. Bądźcie czujni, zachowajcie dystans i zapewnijcie wszystkim dzikim zwierzętom przestrzeń" - czytamy w komunikacie.
Jeden z mieszkańców okolic Tampy znalazł aligatora w swojej domowej siłowni. Bez pomocy służb udało mu się przegonić nieproszonego gościa do pobliskiego stawu.