Monika Banyś z biura prasowego Personnel Service powiedziała, że 1 listopada dla niektórych osób to również okazja do dodatkowego zarobku. Za uporządkowanie jednego nagrobka można otrzymać od 90 do 150 złotych netto. Coraz popularniejsza jest usługa zapalania zniczy, tu stawka wynosi około 10 złotych za jedną sztukę.

"Jeżeli chodzi o taki najbardziej dochodowy biznes w tym okresie to jest to oczywiście sprzedaż kwiatów, wkładów do zniczy i samych zniczy" - dodała Monika Banyś.

Wyższe zarobki na przełomie października i listopada notują też kierowcy taksówek i firmy świadczące usługi przewozowe, na przykład dla osób starszych.

W przypadku dorywczej pracy przy porządkowaniu grobów lub sprzedaży detalicznej w okolicach cmentarzy nie trzeba zakładać działalności gospodarczej. Pod warunkiem, że uzyskane w ten sposób przychody nie przekroczą wartości 75 procent kwoty minimalnego wynagrodzenia brutto miesięcznie. Od połowy bieżącego roku to 3225 złotych. Oznacza to, że teoretycznie na przełomie dwóch miesięcy można uzyskać przychody do 6450 złotych bez rejestracji.

W przypadku prowadzenia działalności nierejestrowanej nie ma obowiązku odprowadzania składek na ubezpieczenia społeczne. Jednak z osiągniętych dochodów należy rozliczyć się z fiskusem przy okazji składania zeznania rocznego i uzupełniając odpowiednie rubryki w formularzu PIT-36. Z tego powodu warto dokumentować sprzedaż oraz poniesione koszty.