To będą trudne godziny dla pieszych i kierowców. Przez przeważający obszar Polski przechodzi strefa frontu z opadami marznącymi.
Wieczorem dotrze ona nad regiony południowe. Na drogach może być ekstremalnie ślisko - zaznaczają służby.
Jak mówi nadkomisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji, w czasie takiej pogody istotne są opony zimowe. Jednak kiedy będziemy jechali za szybko po śliskiej nawierzchni - może dojść do wypadku.
- Doświadczony kierowca doskonale zdaje sobie sprawę, że nawet podróżując z prędkością 40-50 kilometrów na godzinę w miejscu, gdzie jest to dozwolone, w momencie, kiedy na jezdni pojawi się lód, którego bardzo często nie widzimy chociażby pod warstwą śniegu, to niestety nawet opony zimowe nie pomogą nam w sytuacji, kiedy będziemy musieli awaryjnie zahamować - mówi Opas.
Jak mówi nadkomisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji, w czasie takiej pogody istotne są opony zimowe. Jednak kiedy będziemy jechali za szybko po śliskiej nawierzchni - może dojść do wypadku.
- Doświadczony kierowca doskonale zdaje sobie sprawę, że nawet podróżując z prędkością 40-50 kilometrów na godzinę w miejscu, gdzie jest to dozwolone, w momencie, kiedy na jezdni pojawi się lód, którego bardzo często nie widzimy chociażby pod warstwą śniegu, to niestety nawet opony zimowe nie pomogą nam w sytuacji, kiedy będziemy musieli awaryjnie zahamować - mówi Opas.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozuje, że miejscami marznący deszcz o natężeniu umiarkowanym będzie padał nieprzerwanie przez wiele godzin. Opady marznące na znacznym obszarze Polski zanikną w środę nad ranem.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski