Zjedz tłusto, weź zimny prysznic, napij się kawy, zrób ćwiczenia. Wielu kierowców wierzy w te mity i uważa, że takie działania pozwalają szybciej wytrzeźwieć i wsiąść za kierownicę.
W Światowym Dniu Trzeźwości eksperci przypominają - nie ma bezpiecznej dawki alkoholu, po której można prowadzić auto.
- Po wypiciu piwa czy wina jedyne co może zrobić odpowiedzialny kierowca to nie jechać autem - przypomina ekspert rynku motoryzacyjnego Piotr Dempniak.
Doradza też użyć dobrej jakości alkotestu, który potwierdzi stan trzeźwości kierowcy.
Według najnowszych danych rynku motoryzacyjnego około 30% polskich kierowców przyznało, że prowadziło samochód nie będąc w stu procentach pewnym stanu trzeźwości. 15% błędnie zakładało możliwość prowadzenia pojazdu już po godzinie od spożycia półlitrowego piwa czy kieliszka wina.
Według policyjnych statystyk w ubiegłym roku osoby w wieku od 25 do 39 lat odpowiadały za ponad 40 procent wypadków drogowych spowodowanych po spożyciu alkoholu.
- Po wypiciu piwa czy wina jedyne co może zrobić odpowiedzialny kierowca to nie jechać autem - przypomina ekspert rynku motoryzacyjnego Piotr Dempniak.
Doradza też użyć dobrej jakości alkotestu, który potwierdzi stan trzeźwości kierowcy.
Według najnowszych danych rynku motoryzacyjnego około 30% polskich kierowców przyznało, że prowadziło samochód nie będąc w stu procentach pewnym stanu trzeźwości. 15% błędnie zakładało możliwość prowadzenia pojazdu już po godzinie od spożycia półlitrowego piwa czy kieliszka wina.
Według policyjnych statystyk w ubiegłym roku osoby w wieku od 25 do 39 lat odpowiadały za ponad 40 procent wypadków drogowych spowodowanych po spożyciu alkoholu.
Edycja tekstu: Michał Król