Nie ma kontaktu z żadnym statkiem flotylli, która płynęła w stronę Gazy. Poinformował o tym rzecznik Global Movement to Gaza, Rafał Piotrowski.
Izraelskie służby systematycznie przejmują łodzie i zatrzymują członków i załóg. Z Polakami, którzy płynęli we flotylli, także nie ma kontaktu.
- W przypadku 27 statków mamy bardzo prawdopodobne przechwycenie, a w przypadku 14 statków jest to utrata łączności i możliwe, że zostały one już przechwycone - mówi Piotrowski.
Rafał Piotrowski opisał także, w jaki sposób izraelskie służby przejmowały łodzie:
- Najpierw byli oni atakowani przez armatki wodne, kazano im wyłączyć silniki, posłusznie wykonywali polecenia uzbrojonych po prostu ludzi, którzy celowali w nich lufy karabinów. Następnie, gdy żołnierze izraelscy wkroczyli, to wtedy rozpoczęto procedurę, wszyscy stali z paszportami, po prostu czekali na przechwycenie - tłumaczy Piotrowski.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Izraela poinformowało, że zatrzymani zostaną przewiezieni do Izraela, gdzie rozpocznie się procedura ich deportacji do Europy.
- W przypadku 27 statków mamy bardzo prawdopodobne przechwycenie, a w przypadku 14 statków jest to utrata łączności i możliwe, że zostały one już przechwycone - mówi Piotrowski.
Rafał Piotrowski opisał także, w jaki sposób izraelskie służby przejmowały łodzie:
- Najpierw byli oni atakowani przez armatki wodne, kazano im wyłączyć silniki, posłusznie wykonywali polecenia uzbrojonych po prostu ludzi, którzy celowali w nich lufy karabinów. Następnie, gdy żołnierze izraelscy wkroczyli, to wtedy rozpoczęto procedurę, wszyscy stali z paszportami, po prostu czekali na przechwycenie - tłumaczy Piotrowski.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Izraela poinformowało, że zatrzymani zostaną przewiezieni do Izraela, gdzie rozpocznie się procedura ich deportacji do Europy.
Edycja tekstu: Kacper Narodzonek


Radio Szczecin