O 70 milionów dolarów zmniejszyło się zadłużenie Polskiej Żeglugi Morskiej. Spółce udało się zredukować deficyt mimo fatalnej sytuacji na rynku frachtowym.
PŻM chce się specjalizować w segmencie masowców o wielkości od 30 do 40 tysięcy DWT. Tej wielkości statki najlepiej sprawdzają się na Atlantyku i Wielkich Jeziorach Amerykańskich.