Radio SzczecinRadio Szczecin » Biznes
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Upiorna Karolcia

Nad przestrzeganiem nowych przepisów ma czuwać Państwowa Inspekcja Pracy. Fot. Łukasz Szełemej [Archiwum/Radio Szczecin]
Nad przestrzeganiem nowych przepisów ma czuwać Państwowa Inspekcja Pracy. Fot. Łukasz Szełemej [Archiwum/Radio Szczecin]
Od 1 stycznia najniższe wynagrodzenie wynosi 2 tysiące złotych. Jest wyższe niż w ubiegłym roku o 150 złotych. Przepisy dotyczące płacy minimalnej obowiązują tylko w stosunku do osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, czyli na etat.
Od niedzieli obowiązuje również minimalna stawka godzinowa dla osób zatrudnionych na podstawie umowy zlecenia lub umowy o świadczenie usług, w tym samozatrudnionych. Stawka ta wynosi 13 złotych.

Według minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Elżbiety Rafalskiej jest to ważne zwłaszcza dla najsłabiej wynagradzanych pracowników.

- Myślę, że ten czas patologicznego - trzeba nazwać rzeczy po imieniu - wynagradzania pracowników po 3-5 zł wreszcie się skończy. Do porządku prawnego wprowadziliśmy zupełnie nowe pojęcie minimalnej stawki godzinowej, poniżej której, tych osób, które są zatrudnione na umowach nietrwałych, umowach zlecenie, nie można wynagradzać - mówi Rafalska.

Zdaniem przewodniczącego OPZZ Jana Guza, to bardzo dobre rozwiązanie, tym bardziej, że pracodawcy zatrudniali na bardzo niskich stawkach zwłaszcza ludzi młodych. Jan Guz przypomniał, że wejście w życie minimalnej stawki godzinowej jest wynikiem negocjacji partnerów społecznych w Radzie Dialogu Społecznego i zawartego tam kompromisu.

- Uzgodniliśmy pewne warunki w ramach Rady Dialogu Społecznego. Jednocześnie wiążąc to z ustawą o płacy minimalnej, że dodatek za nocną pracę nie będzie wliczany do płacy minimalnej. Ustaliliśmy, że będzie stosowany wskaźnik waloryzacji. Ta stawka powinna być określona, bo tak mają wszystkie cywilizowane kraje jak np. Niemcy czy Francja - tłumaczy Guza.

O tym, że konieczne było uregulowanie najniższych stawek za godzinę pracy mówi też Grzegorz Baczewski z Konfederacji Lewiatan. Podkreśla, że partnerzy społeczni zgodzili się na wprowadzenie stawki godzinowej przede wszystkim w celu uporządkowania rynku.

- To ograniczy konkurencję cenową. Tzn., że przy takich stawkach będzie się konkurować czymś innym niż ceną. Trzeba w związku z tym zaoferować usługi wyższej jakości i przede wszystkim, będziemy mieli jaśniejsze warunki rywalizacji konkurencyjnej pomiędzy firmami. Po prostu wszyscy będą zobowiązani do płacenia przynajmniej tych 2 tysięcy złotych za miesiąc czy 13 zł za godzinę - wyjaśnia Baczewski.

Nowe przepisy likwidują też możliwość różnicowania wysokości minimalnego wynagrodzenia dla pracownika etatowego ze względu na staż pracy. Do tej pory pracownikowi w pierwszym roku zatrudnienia można było zapłacić 80 procent płacy minimalnej. Po zmianach wszyscy pracownicy, niezależnie od stażu będą otrzymywać płacę minimalną w jednakowej, pełnej wysokości.

Nad przestrzeganiem nowych przepisów ma czuwać Państwowa Inspekcja Pracy.
Według minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Elżbiety Rafalskiej jest to ważne zwłaszcza dla najsłabiej wynagradzanych pracowników.
Jan Guz przypomniał, że wejście w życie minimalnej stawki godzinowej jest wynikiem negocjacji partnerów społecznych w Radzie Dialogu Społecznego i zawartego tam kompromisu.
O tym, że konieczne było uregulowanie najniższych stawek za godzinę pracy mówi też Grzegorz Baczewski z Konfederacji Lewiatan. Podkreśla, że partnerzy społeczni zgodzili się na wprowadzenie stawki godzinowej przede wszystkim w celu uporządkowania rynku.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Upiorna Karolcia
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty