Szef rządu odwiedził pole wiertnicze w Kramarzówce, w okolicach której odkryto duże złoże gazu. Zasoby szacowane są na 12 miliardów metrów sześciennych.

- Opieramy się o nasz gaz, o terminal gazowy w Świnoujściu i rurociąg z Norwegii - mówił premier.

Dodał, że zwiększenie wydobycia surowców zapisano w Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju.

- Przede wszystkim wydobywamy nasz gaz. Jesteśmy też zaangażowani w rozmowy z Norwegami na temat budowy gazociągu z norweskiego szelfu. Te rozmowy przebiegają bardzo dobrze, są zaawansowane - ocenił szef rządu.

PGNIG poinformowało, że wydobycie gazu na Podkarpaciu wzrośnie w ciągu 5 lat o 28 procent do 1,75 mld metrów sześciennych rocznie.

Spółka opracowała nową koncepcję poszukiwań i wydobycia gazu w 2016 roku. Na Podkarpaciu prowadzono nowe badania, m.in. największe w Europie trójwymiarowe zdjęcie sejsmiczne Przemyśl-Kramarzówka-Rybotyczne-Fredropol o powierzchni prawie 1300 kilometrów kwadratowych.

PGNiG szacuje, że na obszarze zdjęcia znajduje się około 50 miliardów metrów sześciennych gazu.