W Barzkowicach trwają Targi Rolne Agropomerania. To znana i lubiana w naszym regionie impreza rolnicza, to wciąż także jedna z największych imprez targowych w kraju. Jest co oglądać i podziwiać, gdyby tak jeszcze nastroje rolników były lepsze, byłaby to pełnia szczęścia.
W regionie trwają zbiory buraków cukrowych, Cukrownia Kluczewo działa pełną parą. Ale jest rysa na tym - na razie - optymistycznym obrazie. Proponowane w negocjacjach ceny za tonę buraków na przyszły sezon to około 30 euro, wg naszych informacji w naszym rejonie ustalono cenę 33,5 euro za tonę buraków. Do tej pory – o czym nieraz wspominaliśmy - burak cukrowy był jedną z najbardziej dochodowych upraw towarowych. Izby rolnicze alarmują - zaproponowana przez koncerny cena na poziomie 30 euro za tonę jest szokiem dla plantatorów buraków cukrowych. Do tej pory cena kształtowała się na poziomie 45- 46,5 euro za tonę. "To była cena, która w obliczu wysokich kosztów produkcji dawała rolnikom szanse na uzyskanie przyzwoitych dochodów z uprawy" – to fragment stanowiska Wielkopolskiej Izby Rolniczej.
Internet zalała fala komentarzy po publikacji portalu Farmer.pl, o tym iż jeden z rolników – hodowca trzody chlewnej spod Łodzi, musi decyzją sądu zapłacić odszkodowanie, bo jego sąsiadom przeszkadzają zapachy z chlewni. Hodowca ma zapłacić ponad 100 tysięcy złotych. Sąd instruuje również rolnika, jak ma teraz prowadzić produkcję zwierzęcą. Rolnik ma np. zasadzić wokół swojej posesji 5-metrowy pas tui i ligustrów. Każdy, kto zna rzeczywistość wie, że to żadna przeszkoda dla ewentualnych zapachów, ale co ciekawe – jak mówi rolnik - pas zieleni zablokuje dojazd do silosa. Rolnik musi od teraz również "unikać prowadzenia działalności uciążliwej w porze wieczorowej i w dni wolne od pracy", a obornik czy gnojowicę wywozić jedynie w dni pochmurne i biorąc pod uwagę kierunek wiatru.
Apelujemy czasem o wsparcie polskich rolników ze strony państwa, urzędników, instytucji, ale jak tu bronić rolnika, gdy wśród sąsiadów rolnik nie ma sprzymierzeńców!?