Budynek stoi pusty już od prawie pół roku - w tym czasie zdewastowali go wandale. Teraz znów ma działać w nim fundacja. Ale już inna, mimo że nadal polsko-niemiecka.
Uczelnia prowadzi rozmowy ze stroną niemiecką. - Jesienią powinno być już wszystko jasne - mówi Rzecznik Uniwersytetu Szczecińskiego Julia Poświatowska. - Fundacja miałaby zajmować się pomorskim dziedzictwem kulturowym, propagować współpracę między samorządami, szkołami i uniwersytetami.
W kwietniu uczelnia zorganizowała przetarg, jednak nikt chętny do kupna się nie zgłosił. Po wyprowadzeniu się wcześniejszego najemcy, wandale ukradli parapety i rynny. Po tych wydarzeniach Uniwersytet zamontował monitoring.
W kwietniu uczelnia zorganizowała przetarg, jednak nikt chętny do kupna się nie zgłosił. Po wyprowadzeniu się wcześniejszego najemcy, wandale ukradli parapety i rynny. Po tych wydarzeniach Uniwersytet zamontował monitoring.