Przejazd nowym mostem na wyspę Karsibór w Świnoujsciu będzie płatny. Radni poparli pomysł prezydenta miasta Janusza Żmurkiewicza.
Dzięki temu Świnoujście będzie mogło odzyskać 8 mln złotych podatku VAT, zapłaconego podczas budowy. Część mieszkańców jednak protestuje uważając, że odstraszy to turystów.
Radna Elżbieta Jabłońska z PO mówiła, że decyzję podjęto zbyt pochopnie. - W przypadku wniesienia dodatkowych opłat czy podatku, przeprowadza się referendum, a w Świnoujściu nie zrobiono tego - podkreślała Jabłońska.
Prezydent Janusz Żmurkiewicz tłumaczył, że referendum kosztowałoby ponad 100 tysięcy zł, a to więcej niż zainstalowanie systemu poboru opłat. - Mogłem zapewnić sobie absolutny spokój. Nikt by mnie nie opluwał. Nie podjąłbym tematu. Zapłaciliśmy 8 mln, niech się pan Rostowski cieszy, że ma te pieniądze i wydaje je. Tylko sumienie nie pozwalało mi patrzeć na sytuację, kiedy możemy odzyskać te pieniądze - stwierdził prezydent.
Opinie mieszkańców Świnoujścia są podzielone. - Jestem przeciw opłatom. To jedyna droga i to może odstraszyć turystów - mówi mieszkanka Świnoujścia. - Ja bym nie przyjeżdżała, gdybym miała zapłacić.
- To jedyny pomysł, żeby odzyskać 8 mln zł z podatku VAT - zauważa inny świnoujścianin.
Budowa mostu kosztowała 40 mln złotych, pieniądze w całości pochodziły z budżetu miasta. By odzyskać podatek VAT i nie złamać przepisów skarbowych, most musi na siebie zarabiać. Stąd propozycja wprowadzenia opłat.
Jednorazowy przejazd 400-metrowym mostem będzie kosztować 2 złote, roczny abonament to 10 złotych.
Teraz uchwałę musi zaakceptować wojewoda. Opłaty będą wprowadzone jeszcze w tym roku.
Radna Elżbieta Jabłońska z PO mówiła, że decyzję podjęto zbyt pochopnie. - W przypadku wniesienia dodatkowych opłat czy podatku, przeprowadza się referendum, a w Świnoujściu nie zrobiono tego - podkreślała Jabłońska.
Prezydent Janusz Żmurkiewicz tłumaczył, że referendum kosztowałoby ponad 100 tysięcy zł, a to więcej niż zainstalowanie systemu poboru opłat. - Mogłem zapewnić sobie absolutny spokój. Nikt by mnie nie opluwał. Nie podjąłbym tematu. Zapłaciliśmy 8 mln, niech się pan Rostowski cieszy, że ma te pieniądze i wydaje je. Tylko sumienie nie pozwalało mi patrzeć na sytuację, kiedy możemy odzyskać te pieniądze - stwierdził prezydent.
Opinie mieszkańców Świnoujścia są podzielone. - Jestem przeciw opłatom. To jedyna droga i to może odstraszyć turystów - mówi mieszkanka Świnoujścia. - Ja bym nie przyjeżdżała, gdybym miała zapłacić.
- To jedyny pomysł, żeby odzyskać 8 mln zł z podatku VAT - zauważa inny świnoujścianin.
Budowa mostu kosztowała 40 mln złotych, pieniądze w całości pochodziły z budżetu miasta. By odzyskać podatek VAT i nie złamać przepisów skarbowych, most musi na siebie zarabiać. Stąd propozycja wprowadzenia opłat.
Jednorazowy przejazd 400-metrowym mostem będzie kosztować 2 złote, roczny abonament to 10 złotych.
Teraz uchwałę musi zaakceptować wojewoda. Opłaty będą wprowadzone jeszcze w tym roku.