Głos rozsądku przeważył - w ten sposób radny Prawa i Sprawiedliwości, Paweł Mucha skomentował ostatnie doniesienia dotyczące rozbudowy drogi S3.
- Jesteśmy bezpośrednio po rozmowach z wicepremier Elżbietą Bieńkowską oraz wiceministrem Zbigniewem Rynasiewiczem. Potwierdzają oni kontynuację budowy drogi S3 na Dolnym Śląsku od Legnicy w kierunku Czech - podkreślał Gawłowski.
Radny Mucha przypomniał jednak, że ta obietnica dotyczy tylko części ostatniego polskiego odcinka S3. - Pan minister Gawłowski mówi teraz tylko o jednym odcinku. Nie mówi o tym odcinku ostatnim, który połączy nas ze stroną czeską. Mam nadzieję, że te wszystkie rozstrzygnięcia zapadną szybko - mówił radny PiS w "Kawiarence politycznej" Radia Szczecin.
Decyzję rządu chwalił Robert Stankiewicz z Solidarnej Polski. - Bez tej drogi nie jesteśmy w stanie rozwinąć zarówno Szczecina, jak i Gorzowa, Zielonej Góry czy Wrocławia w takim stopniu jakbyśmy chcieli. Jeżeli chcemy odzyskać tranzyt na Czechy, Słowację czy Węgry, musimy posiadać S3 - powiedział Stankiewicz. - Ta decyzja jest pozytywna, ale podejrzewam, że jest podyktowana zbliżającymi się wyborami.
Robert Zdobylak z Platformy Obywatelskiej tłumaczył zawirowania wokół budowy ostatniego odcinka "ekspresówki". - W pewnym momencie on wypadł, ale nie przez Warszawę czy obietnice przedwyborcze, ale dlatego, że miał być realizowany z innych środków. Nie z tych krajowych, które są przekazywane w ramach Unii Europejskiej, ale w ramach partnerstwa między Polską a Czechami. Chodzi o wykorzystanie pieniędzy przeznaczonych na korytarz CETC. To szlak transportowy łączący Bałtyk z Adriatykiem.
- Odcinek S3 do Bolkowa zbudujemy. Zostanie niewielki fragment tej drogi w stronę granicy z Czechami. Tego musimy pilnować - mówił wicemarszałek województwa zachodniopomorskiego, Jarosław Rzepa i dodał, że decyzja w sprawie ostatniego odcinka zapadnie po konsultacji z Czechami.
Kilkanaście dni temu rząd zdecydował o wykreśleniu budowy ostatniego odcinka S3 (między Legnicą a Lubawką) z harmonogramu prac na przyszły rok oraz o przesunięciu 4 mld zł z "ekspresówki" na obwodnicę Warszawy. Teraz zmienił plany.
Na początku roku zostanie podpisany nowy załącznik do "Programu Budowy Dróg Krajowych". Znajdzie się w nim odcinek, który połączy Legnicę z Bolkowem. Koszt budowy szacowany jest na 1,1 mld zł. Pieniądze będą pochodzić z rządowego programu Infrastruktura i Środowisko.
Posłuchaj "Kawiarenki politycznej".
- Pan minister Gawłowski mówi teraz tylko o jednym odcinku. Nie mówi o tym odcinku ostatnim, który połączy nas ze stroną czeską. Mam nadzieję, że te wszystkie rozstrzygnięcia zapadną szybko - mówił radny PiS w "Kawiarence politycznej" Radia Szczecin.
- Bez tej drogi nie jesteśmy w stanie rozwinąć zarówno Szczecina, jak i Gorzowa, Zielonej Góry czy Wrocławia w takim stopniu jakbyśmy chcieli. Jeżeli chcemy odzyskać tranzyt na Czechy, Słowację czy Węgry, musimy posiadać S3 - powiedział Stankiewicz. - Ta
Robert Zdobylak z Platformy Obywatelskiej tłumaczył zawirowania wokół budowy ostatniego odcinka "ekspresówki".