Burmistrz Kamienia Pomorskiego zawierzył gminę Jezusowi Chrystusowi. Jako pierwszy w Zachodniopomorskiem na ten akt zdecydował się w listopadzie ubiegłego roku burmistrz Goleniowa Robert Krupowicz.
Uroczystość w Kamieniu odbyła się w ostatnią niedzielę, podczas mszy świętej odprawionej z okazji obchodów 740-lecia nadania praw miejskich Kamieniowi Pomorskiemu, a także w intencji ofiar wypadku, do którego doszło w Nowy Rok. Pijany kierowca wjechał w grupę pieszych i zabił sześć osób.
Ta tragedia zdominowała media, jednak - jak zapewnia burmistrz Kamienia, Bronisław Karpiński - przyczyny zawierzenia gminy były inne.
- 740-lecie nadania praw miejskich jest ważnym wydarzeniem. To także jest powód do tego, aby się pomodlić i oddać Jezusowi całą społeczność, którą tworzymy - wyjaśnia Karpiński.
Pierwszy w naszym regionie i w Polsce aktu zawierzenia gminy dokonał burmistrz Goleniowa. Bronisław Karpiński przyznaje się do inspiracji. - Jestem też osobą wierzącą i taką decyzję podjąłem.
Decyzja Roberta Krupowicza z Goleniowa spotkała się z krytyką SLD. Politycy tej partii uważają, że to łamanie Konstytucji.
Ta tragedia zdominowała media, jednak - jak zapewnia burmistrz Kamienia, Bronisław Karpiński - przyczyny zawierzenia gminy były inne.
- 740-lecie nadania praw miejskich jest ważnym wydarzeniem. To także jest powód do tego, aby się pomodlić i oddać Jezusowi całą społeczność, którą tworzymy - wyjaśnia Karpiński.
Pierwszy w naszym regionie i w Polsce aktu zawierzenia gminy dokonał burmistrz Goleniowa. Bronisław Karpiński przyznaje się do inspiracji. - Jestem też osobą wierzącą i taką decyzję podjąłem.
Decyzja Roberta Krupowicza z Goleniowa spotkała się z krytyką SLD. Politycy tej partii uważają, że to łamanie Konstytucji.