Nadal nie wiadomo, w jaki sposób przesunąć zabytek. - Trzeba wybrać odpowiednią metodę. Taką, która spełniałaby wszystkie wymogi konserwatorskie i pozwoliłaby na dalsze użytkowanie obiektu - mówi szefowa inwestycji miejskich, Elżbieta Ostatek.

Pod uwagę branych jest kilka rozwiązań, m.in. przesunięcie willi w całości lub rozbiórka budynku na części i powtórne złożenie. Te elementy, których nie dałoby się przesunąć, zostałyby odbudowane.

Decyzja musi być podjęta jak najszybciej. Według informacji uzyskanych od konserwator zabytków, Ewy Staneckiej, stanie się to w połowie marca.

- Termin realizacji inwestycji nie jest zagrożony, aczkolwiek liczymy na jak najszybsze podjęcie decyzji przez wojewódzką konserwator zabytków - dodaje zastępca prezydenta Szczecina, Bogdan Jaroszewicz.

Szczeciński Szybki Tramwaj, który połączy Prawo- i Lewobrzeże ma być gotowy wiosną 2015 roku. Koszt inwestycji to blisko 240 mln zł, z czego ponad 100 mln będzie pochodzić z funduszy unijnych.

By budowa linii mogła ruszyć, miasto eksmitowało ostatnich mieszkańców willi Grüneberga. Po zakończeniu inwestycji w zabytkowym budynku może powstać szkoła muzyczna.

Willa została wybudowana w 1912 roku. Należała do Feliksa Grüneberga, właściciela położonej po sąsiedzku, zniszczonej w czasie wojny fabryki organów.