Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Upiorna Karolcia
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Firma PGP wygrała przetarg na dwuletnią obsługę sądów i prokuratur. Wcześniej monopol na sądowe listy miała Poczta Polska. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Firma PGP wygrała przetarg na dwuletnią obsługę sądów i prokuratur. Wcześniej monopol na sądowe listy miała Poczta Polska. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Średnio 20 rozpraw dziennie odwołują sądy w okręgu szczecińskim odkąd ich obsługą zajmuje się nowy operator pocztowy. Od stycznia z wokandy spadło około 1500 rozpraw - takie dane po dwóch miesiącach współpracy przedstawił rzecznik Sądu Okręgowego w Szczecinie. Operator tłumaczy, że wszystko działa jak należy.
Jak poinformował nas rzecznik szczecińskiego Sądu Okręgowego Michał Tomala, główną przyczyną odwoływania posiedzeń jest to, że firma Polska Grupa Pocztowa nie dostarcza wszystkich zwrotek.

Mowa o dokumentach potwierdzających, że świadek lub oskarżony odebrał list z informacją o terminie, w którym ma przyjść na rozprawę. Gdy nie wiadomo czy się stawi, proces trzeba odroczyć. To niesie za sobą sporo konsekwencji.

- Sprawy odroczone muszą być rozpoznane w kolejnym terminie, a nowe sprawy nie mogą być wyznaczone. Jeżeli ktoś przyjedzie na rozprawę, a ta się nie odbędzie, to należy takiej osobie zwrócić koszty podróży. Koszty trzeba zwrócić też adwokatowi z urzędu, który na rozprawę się stawił - wyjaśnia Tomala.

Rzecznik spółki PGP, Wojciech Kądziołka zapewnia, że firma natychmiast reaguje na wszystkie uwagi sądów. - W ubiegłym roku tylko sąd z Lublina wysłał do Poczty Polskiej, która wówczas była operatorem, ponad 80 tysięcy reklamacji. Proszę więc zapytać sąd, jaka w ubiegłym roku była skala odroczonych spraw.

W zeszłym roku statystyk nikt nie prowadził, bo jak mówią sędziowie wówczas nie było takiej potrzeby. - Sprawy też były odwoływane. Zarówno z przyczyn leżących po stronie stron postępowania, jak i po stronie sądu. Na pewno jednak nie mieliśmy takiej liczby spraw odwołanych z powodu niedoręczenia poczty w terminie - tłumaczy Tomala.

Firma PGP wygrała przetarg na dwuletnią obsługę sądów i prokuratur. Wcześniej monopol na sądowe listy miała Poczta Polska.

Przetarg zorganizowało centrum zakupów w krakowskim Sądzie Apelacyjnym. Jego dyrektor ma zaplanowane spotkanie z Polską Grupą Pocztową. Kontrolę operatora prowadzi też Urząd Komunikacji Elektronicznej.
- Sprawy odroczone muszą być rozpoznane w kolejnym terminie, a nowe nie mogą być wyznaczone. Jeżeli ktoś przyjedzie na rozprawę, a ta się nie odbędzie, to należy takiej osobie zwrócić koszty podróży. Koszty trzeba zwrócić też adwokatowi z urzędu, który na
- W ubiegłym roku tylko sąd z Lublina wysłał do Poczty Polskiej, która wówczas była operatorem, ponad 80 tysięcy reklamacji. Proszę więc zapytać sąd, jaka była w ubiegłym roku skala odraczanych spraw.
- Sprawy też były odwoływane. Zarówno z przyczyn leżących po stronie stron postępowania, jak i po stronie sądu. Na pewno jednak nie mieliśmy takiej liczby spraw odwołanych z powodu niedoręczenia poczty w terminie - tłumaczy Tomala.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Upiorna Karolcia
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty