Wiceminister Skarbu Państwa Zdzisław Gawlik poinformował, że budowa bloku gazowo-parowego na Pomorzanach jest nieopłacalna.
Bloki w elektrociepłowni są przestarzałe i potrzebują modernizacji lub wymiany. Polska Grupa Energetyczna rozpisała przetarg na tę inwestycję, wyłoniono nawet krótką listę firm, które miały prowadzić budowę. W Elektrociepłowni Pomorzany miał powstać blok o wielkości 240 megawatów. Jego koszt szacowano na około półtora miliarda złotych.
- Nie ma dziś żadnych decyzji w sprawie modernizacji Elektrociepłowni Pomorzany - mówi Mirosław Lebuda z Solidarności'80 Zespołu Elektrowni Dolna Odra. - Pismo pana Gawlika wyraźnie świadczy o tym, że nie opłaca się budować nowych mocy, jeżeli chodzi o lokalizację na Pomorzanach. Byliśmy i jesteśmy oszukiwani.
Bloki na Pomorzanach wybudowano pod koniec lat sześćdziesiątych, według dozoru technicznego mogą pracować jeszcze pięć lat.
- Ten blok musi być poddany rewitalizacji. Odsiarczanie i odazotowanie spalin to podstawowy element, który pozwala, żeby blok mógł pracować po 2019 roku - tłumaczy Lebuda.
Elektrociepłownia Pomorzany ogrzewa dużą część Szczecina. Bloki gazowo-parowe miały spalać gaz pochodzący z terminalu w Świnoujściu.
Związkowcy i politycy będą chcieli rozmawiać z Zarządem Województwa Zachodniopomorskiego o zaniechanej inwestycji podczas sesji 23 czerwca. W spotkaniu ma wziąć udział wojewoda zachodniopomorski oraz przedstawiciel Ministerstwa Skarbu Państwa. Zarząd Elektrowni od wielu miesięcy unika komentarzy w tej sprawie.
- Nie ma dziś żadnych decyzji w sprawie modernizacji Elektrociepłowni Pomorzany - mówi Mirosław Lebuda z Solidarności'80 Zespołu Elektrowni Dolna Odra. - Pismo pana Gawlika wyraźnie świadczy o tym, że nie opłaca się budować nowych mocy, jeżeli chodzi o lokalizację na Pomorzanach. Byliśmy i jesteśmy oszukiwani.
Bloki na Pomorzanach wybudowano pod koniec lat sześćdziesiątych, według dozoru technicznego mogą pracować jeszcze pięć lat.
- Ten blok musi być poddany rewitalizacji. Odsiarczanie i odazotowanie spalin to podstawowy element, który pozwala, żeby blok mógł pracować po 2019 roku - tłumaczy Lebuda.
Elektrociepłownia Pomorzany ogrzewa dużą część Szczecina. Bloki gazowo-parowe miały spalać gaz pochodzący z terminalu w Świnoujściu.
Związkowcy i politycy będą chcieli rozmawiać z Zarządem Województwa Zachodniopomorskiego o zaniechanej inwestycji podczas sesji 23 czerwca. W spotkaniu ma wziąć udział wojewoda zachodniopomorski oraz przedstawiciel Ministerstwa Skarbu Państwa. Zarząd Elektrowni od wielu miesięcy unika komentarzy w tej sprawie.