Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez szczecińską Agencję Nieruchomości Rolnych, złożyli zachodniopomorscy rolnicy.
Ich zdaniem ANR nie wypełniała swoich obowiązków i dopuściła, aby kilkaset hektarów atrakcyjnych gruntów, trafiło do zagranicznej spółki.
Chodzi o ziemię pod Pyrzycami. Grunty te od lat budzą wiele emocji, przede wszystkim dlatego, że należą do najlepszych w województwie.
Dużą ich część dzierżawi spółka z duńskim kapitałem i zdaniem rolników, ziemia mogła i powinna już dawno trafić na sprzedaż. Agencja miała możliwość rozwiązania umowy z firmą, ponieważ m.in. przez dłuższy czas nie uprawiała dzierżawionych pól.
Dokument jednak wciąż obowiązuje, a agencja wyraziła zgodę na przedłużenie dzierżawy. Zdaniem rolników, w ten sposób ANR działała na ich szkodę, ponieważ grunty powinny trafić pod młotek, aby mogli go kupić okoliczni gospodarze.
Dyrektor szczecińskiego oddziału Agencji Nieruchomości Rolnych - Robert Zborowski zapewnia, że wszystkie działania w tej sprawie były zgodne z prawem.
Chodzi o ziemię pod Pyrzycami. Grunty te od lat budzą wiele emocji, przede wszystkim dlatego, że należą do najlepszych w województwie.
Dużą ich część dzierżawi spółka z duńskim kapitałem i zdaniem rolników, ziemia mogła i powinna już dawno trafić na sprzedaż. Agencja miała możliwość rozwiązania umowy z firmą, ponieważ m.in. przez dłuższy czas nie uprawiała dzierżawionych pól.
Dokument jednak wciąż obowiązuje, a agencja wyraziła zgodę na przedłużenie dzierżawy. Zdaniem rolników, w ten sposób ANR działała na ich szkodę, ponieważ grunty powinny trafić pod młotek, aby mogli go kupić okoliczni gospodarze.
Dyrektor szczecińskiego oddziału Agencji Nieruchomości Rolnych - Robert Zborowski zapewnia, że wszystkie działania w tej sprawie były zgodne z prawem.