Przedstawiciele Polskiej Grupy Energetycznej mówią jasno - modernizacja dwóch kotłów węglowych w elektrociepłowni jest nieopłacalna. Takie stwierdzenie padło podczas obrad Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego.
PGE szacuje, że przebudowa kotłów i utrzymanie ich w ruchu przez najbliższe dwadzieścia lat może kosztować nawet 400 milionów złotych. Wyprodukowane tym kosztem ciepło będzie za drogie dla szczecinian.
Samo zamontowanie instalacji do odsiarczania spalin to koszt 250 milionów złotych. Przedstawiciele Polskiej Grupy Energetycznej twierdzą, że inwestycja jest za droga zwłaszcza, że w Szczecinie powstanie spalarnia śmieci, gdzie też będzie produkowany prąd - mówi Bartosz Fedurek z PGE.
- Wariant modernizacji przy tak wielkich nakładach inwestycyjnych jest po prostu niewykonalny. I nieakceptowalny summa summarum dla odbiorcy końcowego - tłumaczy Fedurek.
Polska Grupa Energetyczna zastanawia się czy modernizować na Pomorzanach istniejące kotły węglowe.
- Myśmy zaproponowali wypełnić tę lukę kotłami gazowo-olejowymi. W zaistniałej sytuacji wydaje się nam, że jest to rozwiązanie najbardziej ekonomiczne. Olej i gaz to są paliwa drogie w eksploatacji, ale pamiętajmy, że to są źródła, które zasadniczo pracują szczytowo - dodaje Bartosz Fedurek z PGE.
Elektrociepłownia Pomorzany jest największym producentem ciepła dla Szczecina.
Niedawno upadł też projekt budowy w tym miejscu dwóch kotłów parowo gazowych, ponieważ według analiz ciepło - które miały wytwarzać - było za drogie.
Samo zamontowanie instalacji do odsiarczania spalin to koszt 250 milionów złotych. Przedstawiciele Polskiej Grupy Energetycznej twierdzą, że inwestycja jest za droga zwłaszcza, że w Szczecinie powstanie spalarnia śmieci, gdzie też będzie produkowany prąd - mówi Bartosz Fedurek z PGE.
- Wariant modernizacji przy tak wielkich nakładach inwestycyjnych jest po prostu niewykonalny. I nieakceptowalny summa summarum dla odbiorcy końcowego - tłumaczy Fedurek.
Polska Grupa Energetyczna zastanawia się czy modernizować na Pomorzanach istniejące kotły węglowe.
- Myśmy zaproponowali wypełnić tę lukę kotłami gazowo-olejowymi. W zaistniałej sytuacji wydaje się nam, że jest to rozwiązanie najbardziej ekonomiczne. Olej i gaz to są paliwa drogie w eksploatacji, ale pamiętajmy, że to są źródła, które zasadniczo pracują szczytowo - dodaje Bartosz Fedurek z PGE.
Elektrociepłownia Pomorzany jest największym producentem ciepła dla Szczecina.
Niedawno upadł też projekt budowy w tym miejscu dwóch kotłów parowo gazowych, ponieważ według analiz ciepło - które miały wytwarzać - było za drogie.