Prof. Jan Nikołajew z Wyższej Szkoły Humanistycznej w Szczecinie przyznał, że w ciągu tych dwóch tygodni oczekuje bardziej dynamicznej kampanii wyborczej.

- Musi być zdynamizowana - podkreślił Nikołajew. - Co prawda, niektórzy mówią, że wynik jest jednoznaczny, ale przed wyborami także mówiono, że są jednoznaczne oczekiwania, a rzeczywistość okazała się odmienna.

Jak mówił dr Jerzy Bielec, socjolog Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego, programy Krzystka i Jacyny-Witt są do siebie bardzo zbliżone.

- Mamy do czynienia z sytuacją, w której jest pretendentka do stanowiska i jest lider. Jeżeli pani radna nie wyciągnie z rękawa jakiegoś asa, to będziemy mieli do czynienia z niewątpliwą wygraną pana Piotra Krzystka - stwierdził Bielec.

Według dr. Krzysztofa Kowalczyka z Uniwersytetu Szczecińskiego, oboje kandydaci są lustrzanym odzwierciedleniem siebie. Jak powiedział, chciałby usłyszeć więcej na temat ich wizji Szczecina w przyszłości.

- Dla mnie istotna jest długofalowa wizja rozwoju miasta. Czy to ma być przedmieście spedycyjne Berlina, czy mała Dolina Krzemowa? Tego brakowało mi w tej kampanii i brakuje nadal - przyznał Kowalczyk.

Druga tura wyborów prezydenta Szczecina odbędzie się 30 listopada.