Były szef Sojuszu i były przewodniczący zachodniopomorskiego SLD z wyrokiem się nie zgadza i zapowiada odwołanie.

- Istotą polityki jest to, że pełnimy funkcje i te partyjne, i te polityczne. Ja nie chcę być w partii, która zabrania mi takich funkcji pełnić. Nie mam pojęcia, dlaczego mi się to zabrania aż przez trzy lata - mówił po wyroku Napieralski.

Materiał: TVP/x-news

Poseł został ukarany za krytykę strategii politycznej swojego ugrupowania po słabych wynikach SLD w wyborach samorządowych. Ogłoszony w poniedziałek wyrok oznacza, że parlamentarzysta nie będzie mógł wystartować w wyborach Zarządu Regionalnego partii.

Tymczasem zastępujący Napieralskiego w obowiązkach szefa regionu Dariusz Wieczorek może i zamierza to zrobić. - Prawda jest taka, że byłem szefem organizacji wojewódzkiej. Będę się ubiegał o to, ażeby ponownie zostać szefem rady wojewódzkiej - mówi Wieczorek.

Wybory nowego przewodniczącego SLD w Zachodniopomorskiem odbędą się 18 kwietnia.