Jak tłumaczyła w "Rozmowach pod krawatem" to jej reakcja na wypowiedzi prezesa Prawa i Sprawiedliwości o katastrofie smoleńskiej. Zdaniem Żmudy-Trzebiatowskiej, Kaczyński mówiąc o zamachu dzieli społeczeństwo i krzywdzi rodziny ofiar.

- Jeżeli ktoś pastwi się nad bliskimi ofiar, to albo jest perfidny, albo potrzebuje pomocy medycznej. Założyłam, że Jarosław Kaczyński nie jest człowiekiem na tyle perfidnym, że pastwi się nad tymi ludźmi, chce podzielić społeczeństwo i używa tej retoryki do swoich politycznych celów. Czy nie uważa pan panie redaktorze, że to nie jest racjonalne postępowanie. Tych ludzi którzy opowiadają takie rzeczy o dobijaniu rannych.

Jednak na Facebooku posłanka napisała, że Kaczyński potrzebuje pomocy w związku z tym, że powiedział o byłym premierze "zbiegły z Polski Donald Tusk".

Wniosek o ukaranie Żmudy-Trzebiatowskiej chce złożyć Paweł Mucha z PiS-u. Radnego sejmiku w regionie oburzyła wypowiedź, że "pięć lat temu prezydent Kaczyński chciał w Smoleńsku rozpocząć kampanię prezydencką. Wylądować musiał i stąd były naciski".

Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem" i zobacz wideo.