Ulicami miasta przeszedł marsz z okazji przypadającej w środę 114 rocznicy urodzin rotmistrza Witolda Pileckiego.
Ponad 200 osób trzymając w rękach polskie flagi narodowe oraz kwiaty udało się z Placu Grunwaldzkiego na Cmentarz Centralny, gdzie odbył się Apel Pamięci.
- Dobrowolnie udał się do Auschwitz, żeby utworzyć tam ruch oporu. - To był bohater i wzór dla nas wszystkich. - Staramy się, by jak najwięcej osób usłyszało o Witoldzie Pileckim - mówią uczestnicy.
- To jest postać wielkiego formatu. Jest symbolem żołnierzy wyklętych, postacią, która może połączyć wiele pokoleń - mówi Bartłomiej Ilcewicz z Civitas Christiana, jeden z organizatorów marszu rotmistrza Witolda Pileckiego.
Witold Pilecki był rotmistrzem Wojska Polskiego, walczył w szeregach Armii Krajowej, współtworzył też Tajną Armię Polską. Z własnej woli trafił do obozu w Auschwitz, gdzie zorganizował ruch oporu.
Skazany przez władze komunistyczne na karę śmierci został zamordowany w 1948 roku. Miejsce jego pochówku wziąć pozostaje nieznane. W 2006 roku otrzymał pośmiertnie Order Orła Białego.
- Dobrowolnie udał się do Auschwitz, żeby utworzyć tam ruch oporu. - To był bohater i wzór dla nas wszystkich. - Staramy się, by jak najwięcej osób usłyszało o Witoldzie Pileckim - mówią uczestnicy.
- To jest postać wielkiego formatu. Jest symbolem żołnierzy wyklętych, postacią, która może połączyć wiele pokoleń - mówi Bartłomiej Ilcewicz z Civitas Christiana, jeden z organizatorów marszu rotmistrza Witolda Pileckiego.
Witold Pilecki był rotmistrzem Wojska Polskiego, walczył w szeregach Armii Krajowej, współtworzył też Tajną Armię Polską. Z własnej woli trafił do obozu w Auschwitz, gdzie zorganizował ruch oporu.
Skazany przez władze komunistyczne na karę śmierci został zamordowany w 1948 roku. Miejsce jego pochówku wziąć pozostaje nieznane. W 2006 roku otrzymał pośmiertnie Order Orła Białego.