Tonące w długach Ostrowice mogą uratować internauci - uważa wójt gminy i zamieszcza projekt oddłużeniowy na amerykańskim portalu finansowania społecznościowego.
Wójt chce zebrać trzy miliony zł, by zapłacić rosnące każdego dnia odsetki i wstrzymać proces likwidacyjny.
Ogłoszenie znajduje się na portalu wesharecrowdfunding.com pod hasłem "Save Ostrowice" czyli ratujmy Ostrowice. Wójt Wacław Micewski opisał tam obecną sytuację zadłużonej gminy i przedstawił w skrócie plan ratunkowy.
Jak tłumaczy, wybrał amerykański portal finansowania społecznościowego po lekturze magazynu finansowego. - Czytałem Forbesa o historiach milionerów, którzy mają duże pieniądze i wielkie serca -tłumaczy.
Hojni darczyńcy mogą liczyć na darmowe wczasy agroturystyczne w Ostrowicach. Internauci trzymają kciuki za powodzenie akcji. - Pięć złotych mogę im przelać. - Ludzie dobrego serca mogą pomóc, czemu nie - komentują.
Przy odrobinie szczęścia zbiórka może się udać. Finansowanie projektów poprzez internetowe kwesty zyskuje popularność z miesiąca na miesiąc - mówi Oliwia Zabrocka z polskiego portalu crowdfoundingowego. - Obserwujemy bardzo dynamiczny wzrost wpłat i liczby wspierających - tłumaczy.
Zbiórka dla Ostrowic potrwa trzy miesiące.
Kilka tygodni temu Zachodniopomorski Wojewoda rozpoczął procedurę likwidacji zadłużonych Ostrowic. Jak powiedział Radiu Szczecin, internetowa zbiórka nie jest stabilnym źródłem finansowania gminy. I nawet jeśli uda się uzbierać pieniądze, to nie zmieni jego decyzji o likwidacji.