Nagrobki ze Starych Łysogórek, które odsłoniła wysychająca Odra, zostaną stamtąd zabrane. Burmistrz Mieszkowic obiecuje, że gmina zajmie się fragmentami pomników żołnierzy poległych podczas II wojny światowej.
Początek robót Salwa zaplanował na pierwsze dni września. Razem z tabliczkami, w pierwszej kolejności zabrane mają zostać najbardziej unikatowe nagrobki. Pozostałe kamienne fragmenty będą przenoszone z pobliża rzeki za jakiś czas. Gmina nie ma jeszcze wytyczonego miejsca, w którym mogłyby być składowane.
Jak mówił Andrzej Salwa, odkryte tablice i krzyże znajdowały się kiedyś na pobliskim cmentarzu wojennym. - W wyniku wymiany nagrobków na cmentarzu wojennym w Starych Łysogórkach, decyzją nie wiem kogo było wywiezienie tego na brzeg Odry. Chodzi o przedział czasowy 1966-1971 lub 1972 rok. W tych pięciu czy sześciu latach miałoby się to dokonać - mówi burmistrz.
Oznacza to, że blisko pół wieku leżały w tym miejscu legalnie. Oprócz nagrobków nad Odrę trafiły też fragmenty zburzonego kościoła. Stos kamieni miał służyć do umocnienia brzegu rzeki.
Opadający od kilku tygodni - z powodu suchego i upalnego lata - poziom Odry odsłania też inne archeologiczne perełki. Kilka dni temu obok Cedyni odkryte zostały fragmenty zatopionej barki i pozostałości po drewnianym moście.