Oferty na budowę hali tenisowej były zbyt wysokie, przetarg unieważniono. Najtańsza propozycja postawienia trzech zadaszonych kortów w Szczecinie była droższa niż zakładają urzędnicy.
Do przetargu na budowę hali w kompleksie sportowym przy alei Wojska Polskiego zgłosiło się sześć firm.
Najtańsza oferta wynosiła ponad dziewięć milionów złotych, a miasto na inwestycję zamierza wydać osiem (dwa mln to dofinansowanie z Ministerstwa Sportu i Turystyki). Dlatego Miejski Ośrodek Sportu Rekreacji i Rehabilitacji w Szczecinie unieważnił przetarg.
Teraz urzędnicy rozpiszą drugi przetarg. Jak poinformował dyrektor MOSRiR-u Waldemar Gill, wymagania będą "nieco odchudzone", aby firmy budowlane złożyły niższe oferty. Jak dodał Gill, na razie nie ma zagrożenia opóźnienia powstania inwestycji.
Urząd miasta zakłada, że budowa zadaszonej hali rozpocznie się tuż po zaczynającym się 14 września tenisowym turnieju Pekao Szczecin Open tak, by inwestycja zakończyła się przed rozpoczęciem kolejnej edycji turnieju.
Najtańsza oferta wynosiła ponad dziewięć milionów złotych, a miasto na inwestycję zamierza wydać osiem (dwa mln to dofinansowanie z Ministerstwa Sportu i Turystyki). Dlatego Miejski Ośrodek Sportu Rekreacji i Rehabilitacji w Szczecinie unieważnił przetarg.
Teraz urzędnicy rozpiszą drugi przetarg. Jak poinformował dyrektor MOSRiR-u Waldemar Gill, wymagania będą "nieco odchudzone", aby firmy budowlane złożyły niższe oferty. Jak dodał Gill, na razie nie ma zagrożenia opóźnienia powstania inwestycji.
Urząd miasta zakłada, że budowa zadaszonej hali rozpocznie się tuż po zaczynającym się 14 września tenisowym turnieju Pekao Szczecin Open tak, by inwestycja zakończyła się przed rozpoczęciem kolejnej edycji turnieju.