Bartosz Jurgiewicz, zawodnik ze Szczecina, został zwycięzcą 1. PZU Maratonu Szczecińskiego.
- Dziś w nocy nie mogłem spać. Stresowałem się dosyć mocno. To jest dość długi dystans, ale przebiec to go przebiegnę. Wynik celuję w 2 godziny 30-35 minut - zapowiadał przyszły zwycięzca.
Jak widać słowa dotrzymał, na metę wbiegł pierwszy po 2 godzinach 36 minutach i 52 sekundach.
- To jest mój debiut w maratonie, dlatego nie stawiałem sobie jakiś wysokich celów. Pierwsze 30 kilometrów było dosyć spokojne - płaskie albo z górki, a później zaczęło się pod górkę. Nie dość że człowiek zmęczony, to jeszcze zaczął się podbieg i wtedy był największy kryzys - opowiadał na mecie Bartosz Jurgiewicz.
W maratonie wzięło udział blisko tysiąc osób. Wielki finał 1. PZU Maratonu Szczecińskiego ok. godz. 16 przy hali Azoty Arena.