Bezsensowne miejsce i zła formuła - mówi Dariusz Wieczorek o Centrum Dialogu "Przełomy", które od 25 stycznia jest otwarte dla mieszkańców Szczecina. Szef zachodniopomorskiego Sojuszu Lewicy Demokratycznej krytykuje lokalizację muzeum.
- Bezsensowne miejsce i bezsensowne wydanie 30 milionów złotych na inwestycję i na bunkier o powierzchni 800 metrów, a więc bez możliwości rozwoju w przyszłości tej wystawy - stwierdził przewodniczący SLD na Pomorzu Zachodnim.
"Przełomy" mają pokazywać historię Pomorza Zachodniego, a przede wszystkim wydarzenia, które doprowadziły do upadku PRL. Zdaniem Wieczorka, to błąd.
- Będziemy pilnowali tego, żeby to nie było muzeum "Solidarności", bo to co się działo w Szczecinie to nie jest tylko rok 1970 i 1980. To są dziesiątki tysięcy mieszkańców Szczecina, którzy odbudowywali, pracowali, budowali fabryki, żyli tu i funkcjonowali - mówił Dariusz Wieczorek.
Uroczyste otwarcie muzeum zaplanowano na godzinę 11 w poniedziałek.
Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem" i zobacz wideo.