Ustawa stoczniowa to krok w dobrym kierunku - komentowali eksperci programu "Radio Szczecin na Wieczór".
- Rozumiem, że w ramach prawa nie możemy stosować różnych narzędzi, ale moim zdaniem droga wyjścia województwa zachodniopomorskiego czy Szczecina i Świnoujścia jest zupełnie inna i daleko trudniejsza niż Pomorza Gdańskiego, dlatego że tu udało się zniszczyć właściwie wszystko - stwierdził Rozenberg.
W ustawie proponowanej przez Ministra Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej są zmiany w podatku VAT i CIT oraz objęcie terenów stoczni specjalnymi strefami ekonomicznymi. Takie warunki od dawna obowiązują w krajach zachodnich. To zmiany konieczne i podstawowe.
- Pytanie tylko czy wprowadzone nie za późno, aby odbić się od dna - mówił dyrektor biura pracodawców forum okrętowego Jerzy Czuczman. - Dlaczego tak późno i dlaczego polscy przedsiębiorcy nie mieliby mieć równych szans w stosunku do stoczni europejskich, w których te przepisy, zgodnie z unijną dyrektywą, obowiązywały już od wielu lat.
Według wyliczeń rządu - po wejściu w życie ustawy stoczniowej - do polskich stoczni
powinny trafić w najbliższym czasie zamówienia od firm krajowych i Marynarki Wojennej
warte 25 miliardów złotych. Nowe prawo obowiązywać będzie od 1 stycznia 2017 roku.