Placówka ma ma grubo ponad 20 milionów złotych długu. Propozycją urzędu marszałkowskiego w celu ratowania Zdunowa jest połączenie go ze szpitalem przy ulicy Arkońskiej. Nie zgadzają się na to pracownicy. Jak informują związki zawodowe działające na ternie lecznicy na szczecińskim prawobrzeżu, w zorganizowanym niedawno referendum przeciwko konsolidacji z Arkońską opowiedziało się blisko 80 procent głosujących.

Wynik nie jest jednak wiążący i ma tylko doradczy charakter - mówi zachodniopomorski marszałek Olgierd Geblewicz.

- W tym referendum nie przedstawiono alternatywy. Alternatywą dla połączenia są drastyczne i radykalne obniżenia kosztów, polegające na likwidacji najbardziej deficytowych oddziałów i na dużych zwolnieniach. Będziemy się kierowali ekspertyzami ekonomicznymi. Dalej jesteśmy otwarci na dyskusję, jeżeli ktokolwiek przyjdzie z lepszym, bardziej rozsądnym planem - tłumaczy Geblewicz.

W szpitalu w Zdunowie trwa obecnie audyt. Wyniki powinny być znane wkrótce. Wtedy strony zasiądą ponownie do rozmów.

- Oczekujemy na ostateczne stanowiska związków zawodowych i głosy z dyrekcji, ale ostatecznie to sejmik będzie musiał zdecydować. Bo decyzje będą musiały zapaść najprawdopodobniej na początku października - wyjaśnia zachodniopomorski marszałek.

We wtorek odbyło się posiedzenie prezydium Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego. Związki zawodowe działające na terenie szpitala w Zdunowie wystąpiły do jej przewodniczącego o pomoc w konsultacjach na temat wydania opinii co do konsolidacji.