Niemiec Dustin Brown i Włoch Alessandro Giannessi awansowali do finału turnieju tenisowego Pekao Szczecin Open.
Rywalem Dustina Browna w finale będzie Włoch Alessandro Giannessi, który w pierwszym sobotnim meczu półfinałowym wygrał z Francuzem Constantem Lestienne 6:3, 6:3.
Obaj tenisiści grali już ze sobą na kortach przy al. Wojska Polskiego w 2011 roku. Wówczas lepszy był w pierwszej rundzie Giannessi. Zdaniem szczecińskiego trenera tenisa i byłego wieloletniego dyrektora turnieju Pekao Szczecin Open Ireneusza Maciochy, w tegorocznym finale trudno wskazać faworyta.
- Artysta kortów - Dustin Brown - niewątpliwie zachwyca nas wszystkich swoimi niesamowitymi zagraniami i trudnymi uderzeniami, które wybiera. To jest zawodnik, który stanie naprzeciwko bardzo solidnego i równie finezyjnie oraz dynamicznie grającego Włocha - ocenia Maciocha. - Niewątpliwie mecz będzie arcyciekawy. Trudno jednak wskazać faworyta tego spotkania. Wydaje się, że Brown ma większy potencjał, ale wiemy też, że on więcej łatwych piłek psuje. Wynik finału jest więc sprawą otwartą.
Niedzielne finałowe spotkanie rozpocznie się o godzinie 12 na kortach przy al. Wojska Polskiego. Zwycięzca turnieju Pekao Szczecin Open w nagrodę dostanie 125 punktów do rankingu ATP i 18 tysięcy dolarów.
Również w niedzielę, ok. godz. 10, na korcie centralnym rozegrany zostanie finałowy pojedynek Turnieju Artystów, w którym obrońca mistrzowskiego tytułu raper Jacek "Mezo" Mejer zmierzy się z Wojciechem Dąbrowskim. Po tym meczu odbędzie się jeszcze finał debla artystów, w którym kabareciarze Łukasz Pietsch i Grzegorz Poloczek zagrają z aktorami Wojciechem Dąbrowskim i Pawłem Orleańskim.