Marcina Pawlickiego bronią jego partyjni koledzy i porównują do Cristiano Ronaldo.
- Jako radni jesteśmy rozczarowani jego postawą i pracą, a jak słyszymy nawet jego najbliższe zaplecze polityczne również nie widzi żadnych szans, by decydował o czymkolwiek w mieście, a jego kompetencje są uważane przez nich za żadne - mówi szef klubu PO, Łukasz Tyszler.
Pawlicki inicjatywy PO nie komentuje. Bronią go partyjni koledzy. Poseł PiS Artur Szałabawka stwierdził, że zastępca prezydenta jest kompetentny i wykształcony, a szef klubu radnych Marek Duklanowski dodał, że otwarcie Arkonki leży w kompetencjach prezydenta Krzystka.
- Łukasz Tyszler jako gracz A-klasowy, próbował krytykować kogoś, kto jest na poziomie Cristiano Ronaldo tylko dlatego, że mu zazdrości strzelania bramek w porządnych miejscach - skwitował Duklanowski.
Czekamy na stanowisko urzędu miasta na apel PO.