Politycy PO chcą odwołania Marcina Pawlickiego z Prawa i Sprawiedliwości ze stanowiska zastępcy prezydenta zarzucając mu "wątpliwe kompetencje". Przykładami mają być m.in. brak należytego nadzoru nad służbami miejskimi (w tym zamknięcie kąpieliska Arkonka podczas wrześniowych upałów) oraz brak obecności na komisjach Rady Miasta, na których omawiane były sprawy związane ze sferą komunalną.

Przedstawicieli PO zbulwersował też wywiad Pawlickiego, którego udzielił "Kurierowi Szczecińskiemu". Mówił w nim m.in. o „słomie w butach przewodniczącego rady miasta" komentując wystąpienia Łukasza Tyszlera z PO.

- Bezpardonowy atak na Przewodniczącego Rady Miasta Łukasza Tyszlera pokazał poziom kultury politycznej i osobistej p. Pawlickiego, o estetyce języka bliskiej pani Poseł Krystyny Pawłowicz. Czy osoba o wdzięku wypowiedzi p. Poseł Krystyny Pawłowicz i kompetencjach p. Bartłomieja Misiewicza powinna być wizytówką władz Szczecina - pytają członkowie Platformy Obywatelskiej w liście do Piotra Krzystka.

Jednocześnie zażądali od Marcina Pawlickiego przeprosin dla Łukasza Tyszlera.