Większa skala daje więcej możliwości - tak wicemarszałek województwa Jarosław Rzepa z PSL bronił w "Rozmowach pod krawatem" pomysłu połączenia szczecińskich szpitali przy ulicy Arkońskiej i w Zdunowie.
"Rozmowach pod krawatem" stwierdził, że decyzja jeszcze nie zapadła, ale zwrócił uwagę, że w tej chwili placówka zadłuża się w tempie 2 milionów złotych miesięcznie. W dodatku nie ma szans na renegocjację kontraktu z NFZ.
- Co w zamian możemy zrobić? Powiedzieć "zostawiamy szpital w Zdunowie"? Ale czy w zamian pracownicy są gotowi na to, że zlikwidujemy najbardziej deficytowe oddziały? Czy zgodzą się na redukcję zarobków, bo tak realnie można obniżyć koszta? Przecież takie propozycje są dla nich nierealne i nie wyobrażam sobie, byśmy taką opcję im zaproponowali - mówi wicemarszałek.
Opozycja z PiS i SLD w sejmiku województwa krytykuje pomysł łączenia szpitali. To "łączenie biedy z biedą" - mówią radni. I argumentują, że szpital przy Arkońskiej również ma swoje problemy finansowe. Rzepa odpowiada, że "opozycja chce na tej sprawie tylko i wyłącznie zbić kapitał polityczny".