Według związku, oznacza to chaos w szkołach i zwolnienia nauczycieli.

Sylwester Chruszcz zapewniał, że tak jak będzie zawsze orędownikiem osób uczących w szkołach, to już protest ZNP ma "drugie dno". Poseł zgodził się z tezą, o której mówi minister oświaty Anna Zalewska, że to manifestacja polityczna, bo szefa ZNP można było zobaczyć na przykład na demonstracjach Komitetu Obrony Demokracji.

- Widzę drugie dno, bo kiedyś ZNP protestował przeciwko wprowadzeniu gimnazjów, a dzisiaj po paru latach protestuje przeciwko ich rozwiązaniu. Pan Broniarz jest niewiarygodny. On nie ociera się o politykę, on jest w polityce. Wiem, że wokół niego, pewnie w dalekim zapleczu jest wiele osób, które są głęboko zaangażowane w sprawy tego środowiska, ale pan przewodniczący ZNP już dawno przekroczył granicę wiarygodności - mówił Sylwester Chruszcz.

Według Związku Nauczycielstwa Polskiego, na ulice w całej Polsce wyjdzie dzisiaj około 25 tysięcy osób. W Szczecinie związkowcy mają protestować przed urzędem wojewódzkim na Wałach Chrobrego. Początek pikiety o godzinie 13.30.


Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem" i zobacz wideo.