Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Upiorna Karolcia
  Reklama  
Zobacz

Do końca był aktywny, jego głos był ważny dla środowiska. To po prostu ikona. Na każdy film Andrzeja Wajdy się czekało - tak zmarłego reżysera wspomina Krzysztof Spór, krytyk filmowy i autor audycji "Kino Konesera" w Radiu Szczecin.
Jak mówi, straciliśmy wielką postać, której nazwisko było wymieniane wśród najwybitniejszych przedstawicieli kultury. Dodaje, że twórczość Andrzeja Wajdy będzie analizowana przez dekady.

- U Andrzeja Wajdy lubię ten okres lat 70. To jest dla mnie najważniejszy z jego okresów - mówi Spór. - Powstał wtedy m.in. "Człowiek z marmuru", w którym Wajda idealnie rozliczał się z socrealizmem. Chwilę potem powstał "Człowiek z żelaza", realizowany niemal jak dokument, realizowany już na gorąco w okresie "Karnawału Solidarności". Doceniam "Katyń", bo Andrzej Wajda, jak rzadko u siebie, w tym momencie nakręcił film ważny dla niego osobiście.

Ostatni film Wajdy "Powidoki" to polski kandydat do przyszłorocznych Oscarów. Opowiada o malarzu Władysławie Strzemińskim, w którego wcielił się Bogusław Linda. W kinach produkcję będzie można obejrzeć na początku 2017 roku.

Andrzej Wajda, jeden z najwybitniejszych polskich reżyserów i współtwórca tzw. polskiej szkoły filmowej, zmarł w niedzielę 9 października. Miał 90 lat.
- U Andrzeja Wajdy lubię ten okres lat 70. To jest dla mnie najważniejszy z jego okresów - mówi Krzysztof Spór, krytyk filmowy i autor audycji "Kino Konesera" w Radiu Szczecin.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Upiorna Karolcia
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty